środa, 23 lipca 2014

Włoskie Cannelloni

Kochane wróciłam :)

Kulinarnie dziś i po włosku... moja ukochana kuchnia :)
Pyszne, szybkie i proste danie. Warte zachodu.
Zmieniony uproszczony przeze mnie

Składniki:
8-10 rurek makaronu Cannelloni Combino (ja używam Lubelli )
300g mielonego mięsa wieprzowo-drobiowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
koncentrat pomidorowy zmieszać z ulubionymi przyprawami
(w oryginalnym przepisie jest sos Italiamo(350g) i sos z dzikim tymiankiem)
oliwa z oliwek
masło w kostce np Pilos
ser tarty
oregano
sól
pieprz




Cebulę i czosnek obierz i bardzo drobno posiekaj. Na patelni rozgrzej oliwę z oliwek, lekko odsmaż przygotowaną cebulę z czosnkiem, dodaj mięso mielone i smaż całość przez 10-15 minut. Następnie dodaj koncentrat pomidorowy , wymieszaj i przypraw całosć solą, pieprzem i oregano. Tak przygotowany farsz odstaw na bok, by lekko przestygł.
Naczynie żaroodporne wysmaruj masłem. Rurki makaronu Cannelloni delikatnie ponadziewaj wystudzonym farszem (uważaj, by makaron nie pękł!) i ułóż w naczyniu żaroodpornym jedna obok drugiej. Następnie połóż na wierzchu kilka płatków masła, całość zalej sosoem pomidorowym i posyp tartym serem. Tak przygotowane danie wstaw do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 st. C i piecz przez około 20 minut (aż makaron będzie miękki). Udekoruj ziołami.




Smacznego życzę, Tusia

7 komentarzy:

  1. mi te rurki podczas przekładania na talerz ZAWSZE się rozwalają, pękają i ogólnie estetycznie raczej nie wyglądają - jakiś patent jest na to, żeby rurki były rurkami czy raczej to tak ma być? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pilnowanie piekarnika, coby się nie rozgotowało i nie zamykaj piekarnika po upieczeniu zostaw uchylone, żeby ciepło nie kumulowało się na daniu. Też często miałam z tym problem :)

      Usuń
    2. Jestem niestety beztalencie kulinarne, ale spróbuje się zastosować do tego co piszesz :) dziękuje :)

      Usuń
  2. O matko, aż się cała zaśliniłam. Normalnie siedzę przy biurku w pracy i na blat mi kapie...

    OdpowiedzUsuń
  3. No to , to muszę koniecznie spróbować! Mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wygląda! Podziel się... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skarbie, bierz ile chcesz... :))) Niech idzie na zdrowie :))

      Usuń

Witam! Czytasz, więc komentuj!
Kochane/i ja nie gryzę, nie biję...komentowanie też nie. Więc śmiało nie bójcie się rozmawiać czy wymieniać myśli :)
W miarę możliwości odwiedzę również Was bylebym tylko miała adres zwrotny ;)
Pozdrawiam Tusia :)