czwartek, 7 sierpnia 2014

Mam pomysł!

Pomyślałam (bo skoro mam pecha i łażę ciągle po weterynarzach) że może jakiś a'la poradnik dla naszych pupili zrobić. Bo tak. Bo nasze zwierzaki to część naszej rodziny. I tak samo potrzebują naszej uwagi, zainteresowania itp. Bo nas kochają z wzajemnością. Fakt faktem kto mnie zna od pieluszki, albo poznał dopiero niedawno i tak wie, że dla mnie zwierzęta są czymś kimś wyjątkowym. I czasami żałuję, że nie jestem z zawodu weterynarzem  :( A teraz za późno na zmiany :(
Więc... pomyślałam, że może coś takiego zrobię. Tylko czy Wy tego chcecie? Właśnie dlatego na górze jest Ankieta dla Was. Pomożecie podjąć decyzję?




"Jeśli kochasz zwierzęta one zapłacą miłością do Ciebie 3 razy więcej"


10 komentarzy:

  1. Moim zdaniem dobry pomysł :) Zawsze jakieś rady się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedys chciałam byc wterynarzem ale to raczej zawod dla faceta, z leczenia małych zwierząt to się raczej nie wyżyje, co innego na wsi - weterynarz to prawie półbóg ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja generalnie uważam, że weterynarz to zawód da wszystkich. Ważne czy kochasz zwierzęta i czy chcesz/potrafisz im pomóc. Płeć nie gra roli :) Czy można wyżyć? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale wązne, żeby robić w życiu coś co sprawia nam frajdę :) I traktować to jak swego rodzaju hobby :)

      Usuń
    2. Może powiem tak - w przypadku dużych zwierząt dobre chęci to mało, bo potrzebna jest czasami siła :P więc jednak płeć ma znaczenia chyba, że weterynarz to kobieta postury i z siłą faceta a nie filigranowa istotka ;)

      Usuń
    3. Ale dużych psów typu nie wiem Amstaff, Akita, Goldeny i inne bada się bez podnoszenia :) postawisz go na stół :) Badasz z miejsca gdzie stoją... Fakt ja ze swoim mimo że jest dwa razy mniejszy od tych raz też mam problem z noszeniem bo waży "trochę za duzo" Ważne jest podejscie do psiaka :)) Wszystko jest do zrobienia... sprytu trzeba :) Mój psiak jak dostawał kroplówkę np. siedział sobie grzecznie na podłodze :)

      Usuń
    4. No chyba, że myślimy o uparciuchach :D to wtedy mamy duży problem :D

      Usuń
  3. Jak byłam mała ( młoda) to też chciałam być weterynarzem a teraz moja córcia ma takie plany :)
    Pomysł dobry , chętnie będę zaglądać na takie wpisy .

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł świetny, ale może też przydałby się Ekspert weterynarz lub hodowca.

    OdpowiedzUsuń
  5. kochamy sierściuchy :) u nas są dwa koty i chyba mamy lekkiego fioła na ich punkcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na punkcie swojego psiaka też mam fioła. Moja materka się śmieje, że pracuję na psa

      Usuń

Witam! Czytasz, więc komentuj!
Kochane/i ja nie gryzę, nie biję...komentowanie też nie. Więc śmiało nie bójcie się rozmawiać czy wymieniać myśli :)
W miarę możliwości odwiedzę również Was bylebym tylko miała adres zwrotny ;)
Pozdrawiam Tusia :)