piątek, 27 marca 2015

Drugie piętro.......

Eh... nasz blok, nasza klatka... sąsiedzi...
W bloku klatka nie chwali się dobrą opinią.... dlaczego?
bo to felerne drugie piętro jest pechowe.....
najpierw długoletni sąsiad pijaczyna doprowadził do śmierci własnego ojca..... bo za dużo wypili i tato sztywny po drgawkach... awantury, imprezy do 6 rano
(sorry lubię głośną muzykę od 6-22) lepiej mi sie myśli i skupiam się np. kiedy uczę sie nowych promocji czy czytam książkę. Lubię głośną ale po 22 to już ewentualnie na słuchawkach, Są dni kiedy nie mam chęci w ogóle na muzykę a np. jakiś dobry film.
A były sytuacje kiedy wracałam zmęczona po nocce o 4-5 rano i nie zdążyłam zasnać słychać AWANTURY o co o pieniądze, o to że ktoś kogoś okradł...
Jakieś dwa lata temu też jakis menel zdechł z przepicia w tamtym mieszkaniu
Bywała policja, libacje, awantury...

Wszystko można zrozumieć ja na przykład nie lubię jak w święta do sąsiadów dzieci przyjdą i hałasują ale mają prawo bo jest dzień, remonty, przemeblowania też słychać... do 22. Ale najgorsze jest stukanie i wiercenie...
W dzień wolny można robić co nam sie żywnie podoba, byle do 22

Nie mam 100 lat, że mam patrzeć tępo w tv na głosie z 5 bo dzieciak śpi piętro niżej.
U nas bratanica miała 3 miesiące kiedy się Bratowa wprowadziła z małą i kurwa też było głośno ale mała miała 3-7 miesięcy. nie 2 lata a dwulatka na 100 nie potrzebuje tyle snu jak maluszek kilkumiesięczny, (między 6-22)

Aż sie spytałam sąsiadki dłuuuugoletniej...
"To jakieś pechowe mieszkanie te na drugim, bo ja nic nie słyszałam od was..."

Chyba się zgłoszę do Trudnych Spraw :D


2 komentarze:

  1. są takie mieszkania, które są chyba przeklęte
    sama znam kilka takich

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to jedno jest naprawdę przeklęte dwie osoby w nim zmarły. Cały czas awantury nocne (choć teraz nie co się uspokoiło) Pielgrzymki policji (my nigdy nie dzwoniliśmy, ale sąsiad bardzo grubo po 22-ej. Ja słucham po południu, więc nijak zadzwonić po posiłki :) bo mam prawo robic co chcę i kiedy chcę, ale przesadą jest twierdzić, że leci do 23-ej. Tak to tylko raz w roku w Sylwester. Ale jak ktos nie obyty z naszą klatką, to będzie się rzucać i straszyć bo teście mieszkanie jej kupili. Kupili to sprzedadzą jak nie wytrzymasz :D A jest tyle mieszkań pustych w koło a będzie jeszcze więcej... :D

      Usuń

Witam! Czytasz, więc komentuj!
Kochane/i ja nie gryzę, nie biję...komentowanie też nie. Więc śmiało nie bójcie się rozmawiać czy wymieniać myśli :)
W miarę możliwości odwiedzę również Was bylebym tylko miała adres zwrotny ;)
Pozdrawiam Tusia :)