wtorek, 11 listopada 2014

Co zrobić, żeby nie zwariować... czyli ŚWIĄTECZNE PORZĄDKI :)))

Ale mnie nie byłoooo!.... Kurde znów wena się zapodziała... Drugi powód, to praca, praca...i nawet nie ma się chęci czasem usiąść przed komputerem tylko Tv i spać...Padam na ryjek po godzinie 18-ej. Notorycznie i źle mi z tym... ;) bo..bo...Tusię zawsze rozpiera energia...a teraz lekko przygaszona i bardziej nerwowa się zrobiła. Powoli zaczynam oswajać się z tym, że w tej pracy obecnej ŚWIĄT NIE MA. Bo prywatne, a nie państwowe. No cóż... Trudno...

Czy na świąteczne porządki jest jeszcze za wcześnie?

Bo tak siedząc i myśląc... bo jest parę notek obiecanych i nie napisanych. Ale przemyślałam sprawę i ta o której myślę pojawi się... po karnawale. A dlaczego to dowiecie się niedługo

A więc... czy nie za wcześnie? Bo ja już wprawki poczyniłam. Tylko szafki u siebie. Z tym, ze na pewno do świat cztery razy jeszcze będę układać ciuchy w szafach...Cholera, czy Wy wiecie, że powoli się nie mieszczę? A i tak wydaje mi się, że jednak mam za mało ciuchów... poza tym widuję już stroiki w witrynach sklepowych i reklamy świąteczne w TV

Moje Drogie Panie!

INSTRUKTAŻ ŚWIĄTECZNEGO SPRZĄTANIA 2014!!!

Generalnie to czynności "generalne sprzątanie" powinno zaczynać się w ostatnim tygodniu listopada, ale mając na uwadze, że my ludzie pracujący "od-do" mamy problem z chęciami (ja mam! przyznaję się, że mam tą tendencję sprzątać "na pięć minut" po pięciu minutach sajgon znów się robi) Nie, że syf. Tylko przez mój deficyt dyscypliny porządku, nie potrafię zapanować nad... nieładem... U mnie to wygląda mniej więcej tak:
"Robię sobie kawę, wypiję, zostawię kubek i tak sobie stoi aż wrócę. Chlapnę nie wiem, słuchawki od telefonu, jakiś długopis bo coś tam w kalendarzyku zapisać podpisać... "i tak mogę wymieniać... I tak mi się zbiera, zbiera...i dopiero jak mi się nazbiera to suuuup do szuflady, bo koli w oczy, albo zdecyduję się w końcu ruszyć i posprzątać te drobne rzeczy...bo to drobnostki. Głupia wada, przeszkadzająca i mnie i wszystkim dookoła. Yyyy może Wy wiecie jak pozbyć się takiej wady?

ALE JAK ZACZNĘ SPRZĄTAĆ TO AŻ LŚNI

Dlatego tak bardzo lubię generalne porządki...


Na początek dla nawiązania chęci proponuję
27-30. listopada
...SZAFKI, SZAFECZKI, PAWLACZE I INNE ZAKAMARKI
te z ciuszkami, bo spodnie nie pasują, bo cycki nam się nie mieszczą w bluzkę ;) albo te ze sprzętem domowym (bo może czegoś nie używacie, bo zepsute, bo patelnia nagle straciła teflon, bo garnek zdecydował się przypalić i niefajnie wygląda, a może zerkniemy w ozdóbki świąteczne czy są w dobrym stanie, czy aby nie trzeba będzie kupować nowych, a może dziecko nie bawi się jakimiś zabawkami... 
PATRZCIE JAKI LUUUUZ :D
1-12.grudnia
...ŚCIANY I SUFITY
Glazura w łazience czy w kuchni myjesz tak na co dzień. Wiadomo. Ale generalne porządki to nie przelewki....
 Jestem zwolenniczką "od góry w dół". (jak ktoś inaczej to powodzenia! :) ) Sufit sprzątnąć z pajęczyn i kotów kurzu (nie mylić z futrem) najlepiej za pomocą szczotki z gazą, końcówką od odkurzacza czy pióropuszem. Jak komu wygodnie. 
Ściany pomalowane farbą emulsyjną najłatwiej oczyścić szczotka na kiju owiniętą cienką szmatką szmatką delikatnie omiatając powierzchnię z góry na dół
Ściany w kuchni i glazura w łazience. Jak dziś pamiętam: "Mamo, a czym w kuchni? A łazience??"
Zacznijmy od kuchni: w kuchni to szmatka, lub gąbka najzwyklejsza odrobina detergentu (to może być Cilit Bang, czy Cif  (generalnie wolę Cif) Jeśli gąbka to bez pumeksu bo porysuje nam powierzchnie. 
W łazience detergent i zwilżona ścierka.
Potem można przetrzeć powierzchnie samą wodą. 
Dekoracje na ścianach typu obrazy, ramki ze zdjęciami, lustra, lampy. Szmatka z wodą, ewentualnie z detergentem który dobrze traktuje powierzchnie. Do szklanych płyn do szyb, do drewnianych jeśli mamy elementy drewniane detergent do drewna czy podobny i ważne. Jeśli czyścimy drewniane powierzchnie to pryskajmy na ścierkę!
Co nam jeszcze zostało?
...Kaloryfery żeberkowe... miejsce o którym zapominam, albo zwyczajnie...nieee chce mi sięęę...no ale jak już robić to wszystko. Szczoteczka.. do zębów ;) Nie no żartowałam :) do butelek szczoteczka, albo cokolwiek.... nawet pióropusz się sprawdzi owinięty wilgotną szmatką. I pamiętaj jak Amen w pacierzu Góra dół! :)   
6-10.grudnia
...MEBLE I SPRZĘTY...
czyli to co Tusia lubi najbardziej. 
Kuchenka gazowa a no potrzebujemy preparat, który rozpuści nam cały stary tłuszcz na bazie sodu i octu. Rynek duży w razie czego można kupić coś z całej palety specyfików. Są też takie do stalowych powierzchni typu kuchenka, okap. Do płyt ceramicznych stosuj specjalne mleczka
Lodówka zjeść zawartość (czynność chroni przed zepsuciem) A poważnie, opróżnić lodówkę, rozmrozić i umyć ciepłą wodą z dodatkiem płynu do naczyń. Niektórzy zamiast płynu dodają sodę albo ocet. Też można bo ocet i sosa mają właściwości czyszcząco-odkażające.
Sanitarne obiekty lepiej czyścić żelami czy mleczka usuwające osady z wody i mydła. Baterie lepiej myć żelem lub płynem (chociaż jak ostatnio szorowałam baterie to trzeba było montować drugą ... tak się przejęłam oczywiście zanim powiedzieli jak mam szorować ot, uczysz się na błędach - głupia umierasz:) )
Meble kuchenne i łazienkowe wykończone laminatami najlepiej przemyj szmatką nasączoną detergentem (specjalnym środkiem do czyszczenia lub płynem do mycia naczyń), a następnie czystą wodą. Natomiast meble lakierowane - najłatwiej odświeżysz płynem do mycia szyb. Wytrwali mogą również pokusić się o posprzątanie górnej powierzchni szafek.
Regały w pokojach trzeba najpierw opróżnić. Będzie okazja do umycia wazonów, figurek, filiżanek i innych dekoracji stojących na półkach, a także odkurzenia księgozbioru. Do czyszczenia tego ostatniego możesz wykorzystać odkurzacz z wąską ssawką. Kurz z półek wycieraj suchą, miękką szmatką lub specjalnymi ściereczkami (w sklepach możesz wybierać między ściereczkami suchymi lub wilgotnymi). Przydadzą ci się też środki do czyszczenia mebli – mleczka, spraye, pasty.
11-15 grudnia
...OKNA
Od mojej mamy nauczyłam się, że okien szmatka się nie traktuje, bo smugi. Ręcznik papierowy i płyn do szyb. Recepta na ślizną taflę szkła... Oj, pamiętam jak pomagałyśmy babci sprzątać w domu jak jak się za te okna wzięłam (zawodowa palaczka z Babci była). Oczywiście, można szmatką, ale więcej roboty będzie. Tylko, że osobiście myję najpierw szkło dopiero później ramy (bo wydaje mi się, że na ramach więcej brudu i kurzu zawsze) Nie jestem pewna czy nie powinnam w odwrotnej kolejności czyścić??? 
16-20 grudnia
…PODŁOGIi
W przypadku podłóg najważniejsze jest dobranie odpowiednich środków czyszczących. Praktycznie do każdego rodzaju posadzki potrzebny będzie inny preparat.
Podłogi drewniane myjesz mokrą ścierką, wycierasz do sucha i pastujesz. Surowe, białe deski szorujesz wodą z mydłem i wycierasz do sucha.
Podłogi lakierowane i panele laminowane również przecierasz na mokro używając specjalnych preparatów.
Terakotę i wykładziny z tworzyw sztucznych zmywasz ciepłą wodą z dodatkiem płynów przeznaczonych do takich powierzchni.
Przedświąteczne porządki to w większości domów czas trzepania dywanów. Wytrzepany dywan możesz później wyprać, używając dostępnych w sprzedaży preparatów do czyszczenia dywanów i tapicerki. Upierzesz nimi również chodniki i wykładziny.
Przyjrzyj się obiciom sofy, foteli bądź krzeseł - może im również przyda się odświeżenie.
21–23. Grudnia
…ŚWIĄTECZNY STÓŁ
Najwyższy czas zająć się świątecznym stołem – powinien być elegancki, wytworny, uroczysty. Jeśli brakuje ci pomysłu, jak tym razem zaskoczyć rodzinę, skorzystaj z gotowych rozwiązań proponowanych w prasie, internecie lub sklepach z dekoracjami. Niekiedy wystarczą drobiazgi – serwetki, kolorowe świece, kilka świerkowych gałązek.
Oprócz dekoracji przygotuj obrus i sprawdź czy zastawa stołowa, którą postawisz na stół jest kompletna. Talerze, szklanki, kieliszki i sztućce umyj ręcznie w gorącej wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń lub - jeśli to możliwe – w zmywarce. Aby talerze i sztućce pięknie błyszczały i nie było widać na nich śladów po wodzie, wytrzyj je do sucha zaraz po umyciu.
24. grudnia
 …WIGILIA
Jeśli świąteczne porządki przebiegały według ustalonego wcześniej harmonogramu, to w wigilijny poranek wystarczy odkurzyć mieszkanie, przetrzeć meble i nakryć do stołu.

I wiecie co tych dni między 20-24 grudnia boję się najbardziej... :D

A Wy macie jakieś sprawdzone sposoby na świąteczną gorączkę sprzątania?


2 komentarze:

  1. Tusia, aż się zmeczyłam czytając. To wszystko nas czeka :)) Do świąt zlecą dni raz dwa.
    Przyznam się, ze zawsze jakiś plan robię, codziennie po trochu. Bywa jednak, że szarpię się później i jadę ze sprzątaniem jak automat , po kolei i nie tak jak sobie umyśliłam. :)

    OdpowiedzUsuń

Witam! Czytasz, więc komentuj!
Kochane/i ja nie gryzę, nie biję...komentowanie też nie. Więc śmiało nie bójcie się rozmawiać czy wymieniać myśli :)
W miarę możliwości odwiedzę również Was bylebym tylko miała adres zwrotny ;)
Pozdrawiam Tusia :)