piątek, 21 listopada 2014

Dajcie mi smaru samochodowego...taniej mi wyjdzie!

Do dermatologa się wybrałam... a no dlatego, że z leksza mnie zaniepokoiło nietypowe zamiejscowienie około okresowe pewnych "brzydali"... a ściślej "brzydala", który nijak nie chciał zdecydować się zniknąć (nie pomogły błagania i użycie siły palców - ni diabła!)

Więc se poszłam... 
Wizyta w pięć minut. 
Lek za 8.90zł

Patrzę (miała być maść ichtiolowa - że bez recepty)
A to jakaś mikstura z cynkiem gentamicynum i ichtioli 


opakowanie niemieckie


bez opisów


Z takim wyglądem

I smarem samochodowym zaciągające...

a czy zadziała?
Bozia raczy wiedzieć ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Czytasz, więc komentuj!
Kochane/i ja nie gryzę, nie biję...komentowanie też nie. Więc śmiało nie bójcie się rozmawiać czy wymieniać myśli :)
W miarę możliwości odwiedzę również Was bylebym tylko miała adres zwrotny ;)
Pozdrawiam Tusia :)